Prey

piekielny kibelek

Właśnie grałem w demko preya (FPP twórców kultowego Duka) i aż mnie zatkało. Zajebista gierka. Samo demko przeszedłem 3 razy a że dostępna jest też jedna mapa na multi to 2-3h pykałem po sieci. Odrazu zaczołem ściągać ale gra ma prawie 2 giga i tak się zastanawiam czy by nie kupić bo to mi się będzie ściągać ze 2 miechy z tą super neostradą. Gra kosztuje aż 130zł ale dostane 160 odszkodowania za złamany palec więc chyba sobie sprawię. Nie chce mi się czekać muszą ją mnieć JUŻ!

John Clark

widziałem screny... coś w stylu Q4 i DooM3 nie??

piekielny kibelek

hmm. Na tym samym silniku ale troche inne jeśli chodzi o klimat. Klimatem przypomina nieco... starego dobrego Duka.

Są tutaj 3 fajne rzeczy. po pierwsze portale nie wiem czy innym też się to aż tak podoba ale mi bardzo. gdy wchodzisz w portal nie ma żadnego loadingu ani przeskoku po prostu tak jakbyś dalej szedł korytarzem tylko że już jesteś w innej części mapy.
Po drugie zabawa z grawitacją. są tu niebieskie chodniki po których możesz chodzić nawet jak są na suficie i po chwili gry przestaje dziwić że zabity przeciwnik leci w góre a nie pada na ziemie. Są też pokoje w których grawitację można zmienić naciskając guzik.
Po trzecie można wyjść z ciała i podrużować po mapie jako duch. Nie można cie wtedy zabić ale spada ci mana. w trybie ducha możesz wejść tam gdzie z caiłem byś się nie dostał i zabijać przeciwników z łuku. Tyle że twoje ciało zostaje wtedy bezbronne.

Teraz pomyślcie jak fajne gra się w to na multi gdy przeciwnicy mogą strzelać do ciebie z łuku stojąc na suficie Smile